Cześć Dziewczyny.
Przychodzę do Was z troszkę spóźnionym postem ,ale dopiero teraz mam chwilę aby do niego przysiąść. Dzisiaj będę mówiła o dwóch kosmetykach mineralnych od Era Minerals a mianowicie o świetnym pudrze utrwalającym i cudownym błyszczyku.
Na samym początku warto zwrócić uwagę na to że firma szczególnie dba o klienta i kosmetyki przyszły do mnie tak o to zapakowane w pięknym woreczku.
A więc na pierwszy rzut idzie puder.
Sypki, transparentny puder utrwalający został stworzony by podkreślić
perfekcyjnie wykonany makijaż. Z łatwością się wchłania, delikatnie
matując skórę. Zmiękcza kontury twarzy i podkreśla rysy. Przedłuża
trwałość podkładu. W przeciwieństwie do tradycyjnych pudrów,
zawierających woski i środki wiążące, puder utrwalający zawiera tylko
minerały i pozwala skórze oddychać. Mineralny puder utrwalający jest
nakładany na całą twarz, w tym również w okolice oczu. Dla ujednolicenia
kolorytu skóry należy go nałożyć również na szyję i w okolice dekoltu.
Moja opinia:
Już od dawna ciekawiła mnie moc kosmetyków mineralnych. Do każdego już chyba dotarła informacja że świetnie działają na naszą cerę. I to prawda. Ten puder nie jest pudrem typowo matującym ,on ma za zadanie przedłużyć trwałość makijażu. Jest leciutki , wystarczy go odrobina. Nie zatyka porów i buzia wygląda bardzo naturalnie. Nie tworzy ciasta na twarzy jak to lubią robić niektóre pudry. Bardzo podoba mi się jego wykończenie, odrobinę matowe ale buzia jednocześnie zachowuje wygląd wykończenia podkładu. Buzia będzie promienna ,świeża ,naturalna i jednocześnie całość będzie utrwalona. Po prostu jest to efekt aksamitnej zdrowej skóry. Kolorek fajnie się dopasowuje do karnacji. Nakładam go pędzlem stemplując aby był bardziej trwały. Będzie on idealny do cer suchych i normalnych. Z tłustą cerą nie do końca może sobie poradzić gdyż ja niestety już po dwóch godzinach zaczynam się świecić. Jednak przy każdej cerze świetnie spisze się pod okolicę oczu aby zagruntować korektor i lekko rozświetlić. Moje klientki z suchymi cerami zawsze pytały się o ten produkt bo świetnie się sprawdzał.
Mój kolor to Airy Veil 201. Zdjęcie niestety jest troszkę przekłamane ponieważ puder nie jest tak biały a wręcz wpada w tony żółte. Dodatkowo tak czy inaczej są to pudry transparentne wiec dopasowują się do cer.
Minusem jednak może być to że za małą gramaturę bo tylko 2,5g musimy zapłacić 79zł.
Jednak puder jest na prawdę bardzo wydajny więc uważam że warto zainwestować tym bardziej kiedy jest komfortowy dla naszej cery.
Podsumowując: Jest to na prawdę produkt z górnej pułki. Świetnie trzyma się na cerze suchej i normalnej przez cały dzień, nie ściera się , nie waży z podkładem. Nie zapycha a wręcz leczy. Produkt na prawdę godny uwagi.
Błyszczyk
Błyszczyk Era Minerals to prosty sposób na piękne usta. Składniki
mineralne, olej jojoba oraz przeciwutleniacze w postaci witamin C i E,
pielęgnują usta, zapewniają długotrwałe nawilżenie i wygładzają
delikatną skórę warg. Filtr SPF chroni przed promieniowaniem UV i
wysuszaniem ust. Aksamitna konsystencja błyszczyka utrzymuje go na
ustach przez cały dzień. Wygodny w nakładaniu, łatwo się rozprowadza i
optycznie uwydatnia usta. Błyszczyk Era Minerals podkreśla naturalne
piękno ust.
Moja opinia:
Ten produkt również mnie nie rozczarował a wręcz przeciwnie. Na co dzień ogólnie nie przepadam za błyszczykami. Uważałam zawsze że trzeba je w ciągu dnia dosyć często poprawiać. Nie lubię też kiedy coś mi się lepi na ustach. Ten błyszczyk natomiast ma zupełnie inną formułę. Bardzo długo utrzymuje się na ustach. Najbardziej właśnie zadziwiła mnie jego trwałość. Kiedy wykonałam makijaż i przed sobą miałam jeszcze lusterko zaczęłam jeść ciasto.... Kiedy sporadycznie rzucałam oko na lusterko zauważyłam że mimo jedzenia i picia błyszczyk siedzi nienaruszony na ustach. I jeszcze bardzo bardzo długo na nich pozostał. Kiedy jednak kolor zaczyna się nam już ścierać to sam produkt mimo starcia koloru jeszcze długo siedzi na ustach jak balsam:). Więc najpierw mamy kolorowy makijaż a po jakimś czasie zamienia się w balsam który długo pielęgnuje nasze usta. Bardzo go lubię i polecam.
Błyszczyk ma fajny aplikator w formie pędzelka, bardzo wygodnie go się aplikuje. Nie ma tendencji do lepienia ust, bardzo ładnie kwiatowo pachnie. Cena 39zł
A czy Wy możecie polecić jakieś fajne mineralne kosmetyki? Mam nadzieje że się podzielicie Waszymi spostrzeżeniami . Ja uważam że w to lato będą niezastąpione ze względu na ich lekką formułę:)
Puder wygląda ciekawie. Jak do tej pory mineralne kosmetyki mnie nie ruszają ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o tej firmie. Błyszczyk fajnie się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńJa słyszałam i to bardzo dużo.
UsuńBłyszczyk nie kusi mnie, bo wolę pomadki, ale puder mineralny marzy mi się. Ceny jednak są za duże...
Uwielbiam mineralne kosmetyki do makijażu, nie miałam zaś nic z Era Minerals, a widzę że warto :)
OdpowiedzUsuńO Erze nigdy nie słyszałam, ale błyszczyk zrobił na mnie wrażenie. Ma przepiękny odcień, a jak nie lepi ust i ładnie pachnie to jest prawdziwym ideałem :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam kosmetyków mineralnych chociaż dużo już o nich czytałam :)
OdpowiedzUsuńz tego co czytam bardzo przyjemne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńbłyszczyk ma piękny kolor :)
puder matujacy 302 od Era Minerals jest boski! Oni bardzo często robią promocje, więc trzeba tylko obserwować fb albo strone i korzystac wtedy :) naprawdę kosmetyki sa swietne, problem to tylko cena.
OdpowiedzUsuń