Witam Was Kochane...
Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o mojej najukochańszej pomadce jaką odkryłam naprawdę przez przypadek. A więc zacznę od tego iż na kanale Hani obejrzałam filmik ze swatchami pomadek od Avon. Kolorki były tak objecujące że postanowiłam właśnie z tamtej serii coś zamówić. Przeszperałam jeszcze dokładniej internet aby porównać sobie zdjęcia i przypadkowo przed moimi oczami ukazała mi się przepiękna czerwień w pomarańczowych tonach na punkcie których mam bzika ale opakowanie było już zupełnie inne. Nazwa serii to Szminka ULTRA COLOUR RICH Rouge Luxury . Przeszukując obecny wtedy katalog nie spotkałam już jej ,w późniejszych które były na przód też nie... Znalazłam starą stronę z katalogu i pobrałam kod i cudem udało mi się ją zakupić:D. Nie było jej już w katalogu ale mieli jeszcze na składzie ku mojemu szczęściu i dołożyli mi ją do zamówienia:).
Kolor na blogerce tak mega mi się spodobał że ruszyłabym niebo i ziemię aby ją mieć.
Oczywiście kiedy doczekałam się paczki ,pierwsze co zrobiłam to właśnie pomalowałam usta tą pomadką. Jest ona moim zdaniem niezwykła i na każdej kobiecie wygląda inaczej.
Pomadka jest bardzo kremowa a jednocześnie bardzo napigmentowana. Podoba mi się w niej to że w dziennym makijażu wystarczy lekko jedną warstwę wklepać w usta i mamy piękny efekt brzoskwiniowych ust. Przy kolejnej warstwie uzyskujemy piękny wyrazisty elektryzujący wręcz efekt.
Pomadka ma delikatne drobinki odbijające się w sztucznym świetle ,natomiast efekt jest tak subtelny że widać je tylko z bardzo bliska. Co do trwałości to też bardzo mi zaimponowała. Spokojnie głęboki kolor utrzymuje się nawet do trzech godzin ,podczas jedzenia i picia też daje radę. Pachnie słodko owocami że ma się ochotę ją zjeść.
Uwielbiam pomadki które są bardzo napigmentowane a jednocześnie bardzo kremowe i nawilżające. Moje usta uwielbiają ten produkt.
Niżej pokażę Wam jak prezentuje się na mnie:)
1,5 godziny od nałożenia bez jedzenia i picia...
3 godziny po wigilijnych posiłkach:P serio serio!.
A tutaj my trzy z nią w roli głównej;)
Kolor: Velmillion
Cena: 30zł
I jak Wam się podoba?
Jakie są Wasze ulubione pomadki?