Obserwatorzy

środa, 4 grudnia 2013

Pomadki Rimmel Apocalips.

Cześć Dziewczyny!
Dzisiaj przychodzę do Was z super trwałymi pomadkami od RIMMEL.
Pomadki Apocalips pewnie już przez wiele z Was są znane ,dzisiaj napiszę co ja o nich sądzę:).
A więc zacznę od tego ,że kiedy obejrzałam filmik u Karoliny Stylizacje z testem na żywo tych pomadek to byłam zachwycona. Zakochałam się szczególnie w kolorku stellar. Jego pigmentacja jest fenomenalna.
Pomadki mają świetną konsystencję, bardzo długo utrzymują się na ustach, przyjemnie się je aplikuje, zjadają się równomiernie,nie wysuszają ust, nie podkreślają suchych skórek,nie tworzy smug co jet bardzo ważne. Trzeba jednak zwrócić uwagę że oprócz różnicy w kolorach ,różnią je też detale. Znajdziemy tutaj te z drobinkami jak i bez. Ja zdecydowałam się na kolorki 201 i 501.
Kolorek 201- zawiera drobinki ,natomiast nie są one nachalne. Mieni się w świetle sztucznym natomiast w dziennym wygląda bardzo naturalnie a drobinki są niezauważalne . Uwielbiam tą pomadkę używać na co dzień czy też do szkoły... jest dosyć wyrazista ale stonowana co daje jej uniwersalność.
Stellar 501- Jest czerwienią wpadającą w pomarańczowe tony ,uwielbiam to w produktach do ust, nie zawiera żadnych drobinek. Ten kolor ożywi każdy makijaż, wystarczy tylko wytuszować rzęsy a pomadka zrobi całą resztę:). Kolor jest bardzo nasycony i sprawia że usta wydają się większe.
Tak wygląda stellar 35 minut po aplikacji:).
Moim zdaniem są to naprawdę produkty godne polecenia.

A wy już je macie? Lubicie?

Ostatnio też się jaram piosenką Akona w w stylu Hindi...
Lubicie takie klimaty? Ja mogłabym na okrągło oglądać filmy ich produkcji;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...