Obserwatorzy

czwartek, 6 marca 2014

Ziaja Med, Kuracja Dermatologiczna AZS, Natłuszczająca emulsja do ciała.

Witam Was Kochane!
Wiem że ostatnio robię sobie spore przerwy w blogowaniu. Niestety nie jestem w stanie pogodzić praktyk, szkoły, szkoleń ,dodatkowych prac i życia prywatnego z częstym pojawianiem się tutaj. Ostatnio wiele się dzieje w moim życiu i muszę z siebie dawać 1000% . Na szczęście daje mi to ogrom radości bo mam możliwość robienia tego co daje mi satysfakcje. Obiecuje jednak że to tylko okres przejściowy i z biegiem czasu kiedy już wpadnę w swój rytm zacznę wszystko nadrabiać. W ostatnim czasie w moje ręce wpadło sporo fajnych perełek więc mam o czym pisać:). W dodatku chcę troszkę bardziej rozwinąć swojego bloga i zamieszczać bardzo pomocne Wam posty. Będą tutaj pojawiały się między innymi tematy o różnych zabiegach jakim możecie się poddać w gabinetach kosmetycznych, o tym jaki mają wpływ na naszą cerę ,skórę ciała i także o tym jak nie dać się nabić w butelkę idąc do kosmetyczki. Mam nadzieje że takie konkrety bardzo się Wam przydadzą bo w dzisiejszych czasach o wiele częściej korzysta się z tych usług więc warto być świadomym. Pojawią się tutaj również tematy dotyczące składów kosmetyków a także jak zrobić własne domowe:).

Przechodząc jednak do tematu. Przychodzę dzisiaj z postem o świetnej natłuszczającej emulsji do ciała z ZIAI MED... 
Jakiś czas temu powróciły do mnie problemy skórne ,a mianowicie atopowe zapalenie skóry dało ostro o sobie znać. Przypomnę że cierpię na nie od dziecka i te gorsze dni mam właśnie w okresie grzewczym. Objawia się to suchością skóry, zaczerwienieniem , ostrym świądem i pieczeniem, pojawiają się czerwone plamki. Skóra jest też wtedy bardziej podatna na uczulenia i nie wystarczy tutaj jej po prostu nawilżyć. Zwykłe balsamy czy mleczka które często zawierają alkohol oraz składniki które mogą zapchać skórę jedynie pogłębią problem. A więc emulsję kupiłam z polecenia. Jej stan pogorszył się do tego stopnia iż nie przespałam kilku nocy. Ta emulsja okazała się produktem bez którego nie mogłabym już chyba żyć. Te osoby które nie mają problemów zapewne nie docenią w niej tego jakie cuda działa na skórę problemową,osoby z AZS wiedzą o czym piszę. 
Przede wszystkim bardzo koi skórę i w bardzo szybkim czasie pozbywamy się uporczywego swędzenia które nie daje w normalny sposób funkcjonować. Nie ma tak intensywnego nieprzyjemnego zapachu łoju jak większość emolientów które przyprawiały mnie o mdłości i nie byłam w stanie tego znieść. W dodatku jej cena do działania to jest po prostu bajka. Również wspaniale sprawdza się u mojego synka. Jest to po prostu nasz wspólny hit. Porównując składy z mleczkami dla dzieci to po prostu niektóre firmy powinny się wstydzić co pakują do kosmetyków dla maluchów. Tutaj mam pewność że produkt jest jak najbardziej bezpieczny i skóra mojego dziecka będzie pielęgnowana w prawidłowy sposób. Co do utrzymywania się na ciele to produkt jest wyczuwalny bardzo długo. Oczywiście nie pod względem zapachowym bo ten ulatnia się dosyć szybko ale od kąpieli do następnej kąpieli przez cały czas odczuwa się fajne nawilżenie i natłuszczenie. Skóra jest uspokojona ,wygojona, mięciutka i czuje ogromny komfort nie tylko fizyczny ale i psychiczny.

KILKA SŁÓW OD PRODUCENTA:
Emulsja natłuszczająca, przeznaczona do skóry atopowej niemowląt, dzieci i dorosłych.
Problem: zaburzenia bariery ochronnej naskórka, suchość skóry, podrażnienia o różnym stopniu rozległości, nasilone swędzenie skóry oraz podwyższone ryzyko nadkażeń.
Wskazania: dla osób z atopią skóry bez ograniczeń wiekowych.
Efekty:
- regeneruje naturalną barierę hydrolipidową naskórka,
- działa zmiękczająco, nawilża, zmniejsza suchość i szorstkość skóry,
- redukuje skutki świądu - nadmierne swędzenie, pieczenie, zaczerwienienie,
- skutecznie łagodzi podrażnienia i zapobiega ich nawrotom.
Substancje aktywne:
- alantoina,
- ceramid 1,3,6ii – fitosfingozyna - cholesterol,
- mocznik,
- syrop kukurydziany,
- trójglicerydy,
- witamina E.
Nanieść na skórę niewielką ilość emulsji, delikatnie wklepać. Stosować tak często, jak to konieczne.

Cena: 16zł / 400ml
 A więc podsumowując: 
Moja skóra była bardzo podrażniona, sucha, piekąca, swędząca i mogę z czystym sumieniem potwierdzić że teraz jej stan jest normalny , po prostu jakby problem nie istniał. Jednak ważne jest to aby być regularnym w jej stosowaniu bo to jedyna droga do sukcesu:).  

Jeżeli macie podobny problem to koniecznie napiszcie jak Wy sobie z nim radzicie:) 
Buziaki:* 

8 komentarzy:

  1. mam początkujące stadium AZS niesttey, ale do tego mi służą masla natłuszczajace i po problemie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi wcześniej też masełka i różne mleczka pomagały , teraz natomiast stan się tak zaostrzył że takie zwykłe produkty wręcz podrażniały skórę... Miałam rozległe stany zapalne.... Latem pewnie wrócę do swoich zapasów ponieważ latem problem się uspokaja. Jednak w okresie grzewczym wolę być bardziej uważna:).

      Usuń
  2. miałam wiele próbek ale krem do twarzy jak się nie myle i byłam baardzo zadowolona, pięknie natłuszczał suche partie twarzy i koił wszelkie podrażnienia :) dobrze, że mi przypomniałaś rozejrzę się za pełnowymiarowym opakowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety u mnie też nasilają się takie problemy skórne w okresie grzewczym - na pewno wypróbuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niestety jestem uczulona na wszystkie Ziaje jakie miałam do testowania, więc tej raczej nie kupie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest apteczna wersja z bardzo dobrym składem... Super nawet dla niemowląt:)

      Usuń

Dziękuję za każdy oddany komentarz. Dajecie mi wiele motywacji:)
Odwiedzam każdego kto zostawia po sobie ślad:) Jeżeli spodoba mi się u Ciebie to na pewno zostanę na dłużej:).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...